Najmniej kaloryczne słodycze – sprawdź, które słodycze mają najmniej kalorii?

608
Rate this post

Kto z nas nie lubi słodyczy? Czekolada, cukierki, lody, ciasta czy samo posłodzenie herbaty bądź kawy jest niekiedy uzależniające. Wiele osób dbających o wygląd, kondycję i przede wszystkim szczupłą sylwetkę stara się za wszelką cenę wyeliminować cukier ze swojego jadłospisu. Całkowite zrezygnowanie ze słodkości nie jest możliwe i nie jest rozsądnym wyjściem.

No dobra, to które słodycze są najmniej kaloryczne?

Dookoła panuje powszechna opinia, że by nie przybierać na wadze należy zrezygnować ze wszelkich słodyczy. Rzadko, która dieta ich nie wyklucza. Co jednak, gdy nie możemy lub nie chcemy się ich wyzbyć po prostu z przyjemności ich jedzenia, a jednocześnie nie przytyć? Oczywiście najlepiej rzucić okiem na te z najmniejszą ilością białego cukru i kalorii. Jest to na przykład galaretka. Zawiera ona 50 kcal na 100 g. Jest więc dobrą alternatywą na szybką i w miarę mało kaloryczną przekąskę. Drugą opcją może być kisiel. Zawiera ok. 65 kcal na 100g.

Słodycze, które będą zawierały mało cukru białego to słodycze oparte na owocach. Tu możemy się pokusić o przygotowanie własnych. Nie tylko niwelujemy zbędne dodatki ale także mamy pewność co do wartości i jakości przygotowanych słodkości. Dobrym tego przykładem będzie sorbet. Zawiera on niespełna 75 kcal/100g. Co więcej zaletą przygotowania własnych słodyczy jest także obfity wachlarz smaków. Możemy je bez problemu ze sobą łączyć. Zamiast białego cukru najlepiej dodawać słodziki, choć najlepszym sposobem jest korzystanie z cukrów zawartych w owocach (np. banan).

Najmniej kaloryczne ciasta

Jeżeli kochasz ciasta i masz do nich ogromną słabość najlepszym wariantem dla ciebie będzie pokuszenie się o kawałek szarlotki. Jabłka zawierają dość sporo cukrów prostych a ponadto są zdrowe i obfitują w przeróżne witaminy. Dodatkowym atutem jest ich niskokaloryczność. Sama szarlotka góruje nad innymi ciastami ze względu na bazowanie na owocach niż na przesłodzonych kremach i innych dodatkach wysokokalorycznych.

Jeżeli dysponujemy świeżymi owocami warto przyjrzeć się opcji owoców z naturalnym jogurtem. Połączenie ich z czekoladą (oczywiście gorzką!) oraz płatkami musli sprawi iż staną się one ulubioną przekąską (dość słodką) między posiłkami. Uwalniana powoli energia sprawi iż będziemy się czuli najedzeni a gorzka czekolada poprawi samopoczucie i zmniejszy zmęczenie.

Warto także zainwestować w suszone owoce. Daktyle, śliwki czy morele mimo iż pozbawione są części wody (efekt suszenia) nadal obfitują w spore ilości cukrów. Ich garstka spowoduje iż na pewno z chęcią sięgniemy po nie raz jeszcze gdy najdzie nas ochota na „coś słodkiego”.

Co powinniśmy wybierać i czym się kierować decydując się na „coś słodkiego”?

Rzecz jasna podstawową zasadą jest fakt, że im mniej białego cukru tym lepiej dla nas. Nie chodzi tu tylko o jego kaloryczność ale także o to, że jest ciężej przyswajalny dla organizmu. Jeżeli już mamy coś posłodzić używajmy w tym celu trzcinowego bądź brzozowego cukru.

Swoją uwagę powinniśmy też zwracać ku słodyczom pełnoziarnistym. Dostarczamy dzięki temu do organizmu cenny błonnik. Dzięki niemu lepiej trawimy i co więcej nasz słodycz zawierający dużo błonnika nie odłoży się nam w postaci tkanki tłuszczowej. Suszone owoce lub orzechy są bogate w kwasy tłuszczowe (przydatne dla pracy organizmu, co więcej zdrowe dla naszego organizmu!) oraz witaminy.

Podsumowanie rozważań o kaloryczności słodyczy

Dla chcącego nic trudnego. Osoby zmotywowane do prowadzenia diety i nie mogące zrezygnować ze słodyczy zawsze znajdą alternatywne rozwiązanie łączące dietę z przyjemnością jedzenia. Jest cała masa pomysłów jak zwykłe kaloryczne słodycze zastąpić niskokalorycznymi, naturalnymi produktami nie kolidującymi z budowaniem wymarzonej sylwetki.