Sposób na gładką skórę

307
Rate this post

Ostatnio coraz mniej czasu spędzam w kuchni. Odkąd moja Latorośl zaczęła chodzić do przedszkola, ograniczam czas spędzany w tym pomieszczeniu do minimum. Zapasy żywności w lodówce zaczęły się  kurczyć i powoli zmieniają kolorystykę (o zapachu już nie wspomnę). Moim ulubionym sprzętem kuchennym stał się laptop:) A tak na poważnie to zaczęłam eksperymentować z przepisami, bynajmniej nie kucharskimi. Na razie podzielę się z Wami moimi sprawdzonymi sposobami na przyrządzenie domowego peelingu, który znakomicie wygładza i oczyszcza powierzchnię skóry, a także dopinguje do szybszej odnowy i regeneracji.

Kofeina jest składnikiem wielu gotowych peelingów przeznaczonych dla kobiet z problemami cellulitu. Ma właściwości wyszczuplające i ujędrniające. Peeling z fusów kawy działa wygładzająco i antycellulitowo, poza tym rozgrzewa nasze ciało. W sklepach jest dość duży wybór preparatów i często ciężko nam się zdecydować, a i koszty są niemałe. Dlatego też polecam Wam wypróbowane, domowe sposoby przyrządzania peelingu. Do przygotowania potrzebne są fusy z kawy. Możecie zaparzyć w filiżance dwie duże łyżki kawy. Do tego dodajcie  ¾ szklanki brązowego cukru o średnich kryształkach (jeśli nie masz to możesz go zastąpić zwykłym, białym cukrem). Wymieszajcie składniki. Ja dodaję łyżkę płynnego miodu, który ma działanie wygładzające i antyseptyczne. Niektórzy dodają łyżeczkę oliwy z oliwek lub po prostu zwykłą oliwkę dla dzieci. Aby peeling miał piękny, korzenny zapach możecie dodać do niego łyżeczkę imbiru lub cynamonu. Tym, którzy wolą słodkawy zapach radzę dodać dwie łyżeczki cukru waniliowego. Takim peelingiem możemy masować wilgotną skórę 2 razy w tygodniu. Lepiej pomijać delikatną skórę piersi czy dekoltu, skupiając się na miejscach najbardziej objętych cellulitem, tj. nogi, pośladki i brzuch.

Aby peeling był  przyjemniejszy  radzę dodać trochę ulubionego olejku zapachowego. Zamiast kawy możecie tez użyć cukru, ale musicie uważać- cukier jest ostry, więc jeśli ktoś ma bardzo wrażliwą skórę to niech rozetrze cukier w dłoniach, tak, aby drobinki nieco się rozpuściły.

Peeling możemy wykonać także solą kuchenną. Ma małe drobinki, więc nie rysuje skóry. Musimy jednak uważać  na ranki czy krostki. Sól może bowiem spowodować, że skóra w tych miejscach może nas piec.
Pamiętajcie, że peelingu nie wykonujemy, jeśli nasza skóra jest podrażniona, trądzikowa lub z wysypką. Możemy wtedy jedynie zaostrzyć niepożądane objawy. Odradzam również jego wykonanie zaraz po depilacji (zwłaszcza pierwszą dobę), a także przed wyjściem na plażę. Zabieg najlepiej wykonywać przed depilacją (peeling porusza cebulki włosków, tak, że łatwiej nam je usunąć) lub przed nałożeniem samoopalacza (dzięki temu skóra jest równomiernie zabarwiona).  Dla uzyskania lepszego efektu po peelingu należy wmasować w skórę gruba warstwę  balsamu nawilżającego lub ujędrniającego. Polecam również masło kakaowe do ciała, które dodatkowo poprawia koloryt skóry.

Ja już wszystkie sposoby sprawdziłam i z chęcią spróbowałabym czegoś nowego.
Macie jakieś ulubione, domowe przepisy na peeling?