Jak działa na Ciebie bliskość natury? Jesteś typem osoby, która woli miejską dżunglę czy spokojne chwile na łonie natury? Ja zdecydowanie wolę śpiew ptaków, szum drzew i zapach kwiatów polnych. Wychowałam się w małej mazowieckiej wsi – mój dom rodzinny otaczają gęsto posadzone drzewa, a mama co roku obsadza podwórko kwiatami, mamy warzywniak i sad owocowy, więc kontakt z przyrodą był dla mnie czymś naturalnym. Do dziś najlepiej wypoczywam będąc z dala od miasta – blisko natury potrafię się wyciszyć, odprężyć, mniej się stresuję, lepiej śpię i co najważniejsze – lepiej się odżywiam.
Badania naukowe pokazują jak natura wpływa na nasze zdrowie.
A więc czy bliskość natury ma wpływ na nasze zachowanie – w tym żywieniowe? W lipcu 2019 r. pojawiło się badanie, które miałam okazję opisać na Dietetycy.org.pl – Portal dla dietetyków. Badanie, które ukazało się w czasopiśmie „Health & Place”, jest pierwszym, które rozpatruje kwestię tego jak ekspozycją na środowisko naturalne wpływa na pragnienie szeregu substancji i doświadczanie negatywnych emocji. Opracowali je naukowcy z Wielkiej Brytanii, a konkretnie z University of Plymouth. Do tej pory ukazało się kilka badań na temat bliskości z naturą a m.in. apetytem i samopoczuciem. Informacje o uczestnikach badania, wynikach i wnioskach na infografice, tak więc nie będę się powtarzać.
Źródło: Leanne Martin, Sabine Pahl, Mathew P. White, Jon May. Natural environments and craving: The mediating role of negative affect. Health & Place, 2019; 58: 102160.
Jak myślicie, czy rzeczywiście sam widok z okna na zieleń może powodować, że mamy mniejszą ochotę na niezdrowe przekąski, alkohol i palenie tytoniu? Z jednej strony mamy grille za miastem, gdzie wraz z dymem paleniska unosi się dym papierosów, słychać brzdęk butelek z mocniejszym trunkiem i czuć zapach pieczonych tłustych kiełbasek. Z drugiej strony nikt na szlaku górskim nie zajada kebaba lub chipsów (no, raczej).
Wyniki badań naukowych powinno się odczytywać z pewną rezerwą – zwróćmy uwagę zawsze na ich rodzaj, badaną grupę, a także metody badania. Z drugiej strony dowody anegdotyczne (czyli „moja ciocia schudła, bo nie jadła chleba, więc ja też nie będę jeść i schudnę”) z punktu naukowego mają znikome znaczenie. A więc nic nie jest zero-jedynkowe.
A Ciebie odpoczynek na łonie natury bardziej składania do zjedzenia zdrowej przekąski czy fast fooda?