Dieta rurkowa powstała dzięki zainspirowaniu się metodą karmienia chorych w szpitalach. Za pomocą „rurki” wkładanej bezpośrednio do żołądka przez nos, trafia jedzenie. W taki sposób teoretycznie do organizmu człowieka powinny napływać wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Ciekawym staje się fakt, że na tej zasadzie ktoś obmyślił odchudzający sposób odżywiania organizmu!
Dieta rurkowa może być niebezpieczna
Niestety ta dieta staje się coraz bardziej popularnym trendem wśród istniejących diet. Niestety – bo nawet brytyjscy naukowcy ostrzegają przed tego rodzaju metodą żywienia. Najbardziej popularną i najczęściej wybieraną odmianą diety rurkowej jest wersja 10-dniowa – podczas tych dni lekarze lekarze aplikują podopiecznemu pokarm za pomocą rurki, która biegnie przez nos wprost do żołądka. Do organizmu człowieka w taki sposób docierają składniki pokarmowe o łącznej wartości 800 kcal, czyli taka ilość, jaka występuje przy najbardziej restrykcyjnych dietach. W tym nie przyjmuje się praktycznie wcale węglowodanów – w takim wypadku ciało spala tłuszcz, a nie cukier. W czasie, kiedy człowiek poddaje się tej diecie dozwolone jest jedynie picie wody, niesłodzonej kawy i czarnej herbaty.
Ile można schudnąć na diecie rurkowej
Autor diety rurkowej (dr Oliver R. Di Pietro) zapewnia, że po dziesięciu dniach tego sposobu odżywiania się pacjent jest w stanie ważyć mniej o 9 kilogramów! Oczywiście nad postępami diety powinien czuwać lekarz i ciągle nadzorować samopoczucie podopiecznego.
Dieta rurkowa ma niestety dużo minusów
Minusem tego sposobu odżywiania jest fakt, iż dzięki niemu na pewno nikt nie wdroży w swoje życie zdrowych nawyków. Raczej pewności nabierze zasada, iż nawet tu można pójść na skróty i zamiast katować się długimi, czasem niesmacznymi dietami, to utwierdza się przekonanie, że 10 dni może zdziałać cuda. Cuda może się zdarzają, ale w takim przypadku może to być opłacone zdrowiem, bo utrata 9 kilogramów w niecałe dwa tygodnie może (i na pewno w większości przypadków tak się dzieje) prowadzić do zmęczenia, ogólnego osłabienia, bólów głowy, a co najistotniejsze do tak bardzo niechcianego przez większość z nas – efektu jo-jo. Często też pojawiają się biegunki przez brak bardzo ważnego składnika w codziennym menu, a mowa o błonniku.
Koszty diety rurkowej
Ponadto warto zwrócić w tym przypadku uwagę na cenę tejże diety. Mimo że krótka, okazuje się być bardzo kosztowną dietą. W przybliżeniu kosztuje ona 4500 złotych. Nie jest to zachęcające, tym bardziej że konieczność noszenia „tej rurki” przez cały okres trwania diety powoduje dodatkowo nieświeży oddech.
Podsumowanie
Moda na odchudzanie się tą metodą zauważalna jest szczególnie w Ameryce, gdzie praktykują ją w większości przyszłe panny młode, które to w naprawdę szybkim czasie chcą doprowadzić się do idealnego stanu, co jest rzeczą zrozumiałą, jednakże karmienie się za pomocą rurki doprowadzonej przez nos do żołądka – już raczej nie.
