Jak sama nazwa wskazuje, dieta weekendowa zaczyna się późnym wieczorem w piątek, a kończy wieczorem w niedzielę. Zaletą diety weekendowej jest to, iż nie trwa ona długo. Dieta ma być lekkostrawna i powodować tym samym uczucie lekkości i oczyszczenia. Nie będzie ona jakimś gruntownym zaskoczeniem dla osób, które na co dzień zdrowo się odżywiają. Raczej będzie odskocznią dla osób na co dzień opierających swoje menu na smażonych kotletach, ziemniakach i surówce albo fast foodach. Wówczas, a i owszem po zastosowaniu diety weekendowej z pewnością będzie czuć różnicę w na co dzień obciążonych żołądkach.
Co można jeść w diecie weekendowej?
Dietę weekendową można oprzeć na warzywach i wybranych owocach w postaci lekkostrawnych sałatek i duszonych warzyw. Można też podejść do diety inaczej i spożywać przez 3 dni sycące, pełne witamin koktajle. Jeżeli chodzi o warzywa, to standardowo głównie chodzi o te zielone jak brokuły, cukinie, ogórki itd. Z owoców najlepiej wybierać cytrusowe i banany ale nie te bardzo przejrzałe. Koktajle mogą być oparte na nisko tłuszczowym mleku z dodatkiem zmielonego siemienia lnianego mającego fantastyczny wpływ na nasze jelita. Oczywiście najlepiej pić wodę mineralną, a dla osób które nie przepadają za wodą alternatywą będzie zielona herbata, która może być wzbogacona suszem, aby miała lepszy smak. Jeśli mamy blender, przyrządzanie koktajlu zajmie kilka minut. Możemy nawet stołować się w restauracjach wybierając potrawy w wersji fit lub w punktach szybkiej obsługi ze zdrową żywnością.
Z czego należy zrezygnować stosując dietę weekendową?
Oczywiście chodzi o smażone, otłuszczone potrawy i chleb, oprócz produktów pełnoziarnistych Słodycze, napoje gazowane też nie są wskazane. Przynajmniej na weekend można spróbować pozbyć się nawyku pochłaniania czekoladek. Żywność wysoko przetwarzana również odpada.