Dla ochłody trochę wody

299
Rate this post

Ciepłe dni sprzyjają odchudzaniu. Kiedy z nieba żar się leje tracimy ochotę na jedzenie, a głównym celem staje się butelka wody, czy napoju. Osobiście zawsze wybieram wodę mineralną, bo napoje kolorowe wzmagają pragnienie (zapewne ze względu na obecny tam cukier). Ponadto należy też po nią sięgać podczas wzmożonego wysiłku fizycznego, by nie odwodnić organizmu.

O tym, że woda mineralna sprzyja odchudzaniu, zachowaniu jędrnej skóry i kondycji słyszał zapewne wszyscy z Was.

Kiedyś natknęłam się na dietę, która polega na wypijaniu dziennie min. 6-8! litrów wody mineralnej, każdorazowo przed posiłkami i między nimi w celu oszukania głodu. Podobno skuteczne, bo zapełniając żołądek wodą nie było już miejsca na jedzenie. Natomiast z racji tego, że co za dużo, to nie zdrowo – lepiej zachować złoty środek i starać się po prostu wypijać nie mniej niż 1,5 l wody dziennie. Niedobór wody powoduje bowiem uczucie zmęczenia, zawroty głowy, mniejsze ukrwienie mózgu i zmniejszoną zdolność koncentracji.

Picie wody przed jedzeniem dobrze wpływa na trawienie, skraca jego czas, wspomaga przemianę materii i nie obciąża żołądka. Niektórzy jednak mają nawyk sięgania po płyny podczas jedzenia. Nie jest to dobre rozwiązanie, gdyż woda rozrzedza wtedy soki trawienne i wydłuża czas trawienia.

A co z gazem? Osobiście nie lubię gazowanych napojów a tym bardziej wody, natomiast inni nie potrafią wyobrazić sobie płynów bez bąbelków. Nie ma sensu spieranie się, co jest zdrowsze. Kwestia gustu, smaku i żołądka. Obecność dwutlenku węgla nadaje wodzie orzeźwiający smak, pobudza trawienie. Jednak bezpieczniejsze są wody niegazowane, ponieważ nadmiar CO2 odwapnia organizm i powoduje wzdęcia.

Wodę najlepiej pić regularnie przez cały dzień, gdyż zbyt duża ilość wypita jednorazowo jest szybko z organizmu wydalana, co może nawet doprowadzić do odwodnienia. Warto nosić ze sobą w torebce chociaż małą butelkę wody. Tak czynią wszystkie modelki, więc w tej kwestii warto wziąć z nich przykład;)

Podczas upałów nie tylko rośnie apetyt na wodę, ale spada na ciężkie, tłuste jedzenie. Wtedy częściej sięgamy po dania lekkie i zdrowe. Jeśli chcecie podzielić się ciekawymi lekkimi przepisami to zapraszam do dyskusji z naszym dietetykiem na forum w temacie: „Co za słodko, to niezdrowo..”