Im bliżej Haloween, tym częściej ją widzimy: w telewizji, w reklamach, na zdjęciach w gazetach. Jako element haloweenowej dekoracji straszy nas swoim upiornym obliczem, rozświetlanym przez płomień świecy schowanej w jej wnętrzu. O czym mowa? O dyni, rzecz jasna.
To wielce niedoceniane warzywo zasługuje jednak na coś więcej, niż główna rola w oprawie święta upiorów. Dynia bowiem powinna grać pierwszoplanową rolę przede wszystkim w naszym jesiennym jadłospisie. Dlaczego? Ponieważ nie ma drugiego tak lekkostrawnego warzywa, które byłoby przy tym tak mało kaloryczne (tylko 28 kcal), a więc bezpieczne dla naszej figury.
O bogactwie zalet dyni pisałam już jednak w moim innym artykule. Dziś tymczasem przechodzimy do konkretów. Proponuję Wam kilka pysznych i mało kalorycznych przepisów z dyni, które zachwycą nawet najbardziej wybredne podniebienia. Zapraszam Was do ich wypróbowania i podzielenia się ze mną Waszymi wrażeniami
Na początek klasyka: dietetyczna zupa-krem z dyni
Przepis, który dla Was wyszperałam podobno pochodzi od samej restauratorki Agnieszki Kręglickiej. Gwarantuję Wam, że zachwyci Was nie tylko aksamitny smak zupy, ale także łatwość jej przyrządzenia.
Składniki:
- 500 g surowej dyni,
- 2 ziemniaki,
- 1 mała cebula (pokrojona w kostkę),
- 1 ząbek czosnku (posiekany),
- 1 l rosołu lub bulionu warzywnego,
- 1 łyżeczka przyprawy curry,
- sól i pieprz,
- 4 łyżki oliwy
Przygotowanie: zaczynamy od zeszklenia cebuli i czosnku na oliwie (robimy to w garnku). Dynię i ziemniaki kroimy w kostkę i wrzucamy do przygotowanej wcześniej cebuli i czosnku, lekko obsmażamy. Dodajemy curry, dokładnie mieszamy, dusimy przez ok. 5 minut. Potem wlewamy bulion i gotujemy dotąd, aż warzywa zmiękną. Na koniec całość przyprawiamy i miksujemy. Gotowe!
Smak zupy można także dowolnie modyfikować różnymi dodatkami. Ziemniaki możecie zastąpić marchwią i gruszkami, natomiast zamiast curry, możecie sięgnąć po imbir, gałkę muszkatołową lub chilli. Bulion warto wzbogacić liściem laurowym. Doskonale pasować będzie także małe “przybranie”, np. garść prażonych pestek dyni i kilka kropel oleju z pestek dyni, albo odrobina tartej mozarelli.
Jako dodatek lub danie: niskokaloryczne puree z dyni
Jedna porcja takiego puree to tylko 120 kcal. Jako dodatek do obiadu, doskonale zastąpi puree ziemniaczane, ale odpowiednio przyprawione, z powodzeniem może być samodzielnym daniem.
Składniki:
- 800 g dyni obranej i oczyszczonej z pestek (proporcja na 4 osoby),
- 1 kostka rosołu drobiowego,
- 2 cebule,
- 6 ząbków czosnku,
- sok z 1 cytryny,
- 1 łyżka oliwy,
- sól i pieprz
Przygotowanie: dynię kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka i zalewamy 1 szklanką wody. Dodajemy kostkę rosołową i gotujemy ok. 10 min. Odsączamy nadmiar wody i miksujemy. Dynię doprawiamy do smaku. Drobno posiekaną cebulę rumienimy na oliwie, dodajemy do niej zmiksowaną dynię i dusimy na małym ogniu ok. 3-4 min. W tym czasie obieramy i zgniatamy czosnek, dodajemy go do dyni. Dolewamy sok z cytryny i całość podgrzewamy jeszcze ok. 2-3 minuty, by nadmiar wody odparował. Doskonale pasuje do chudych mięs.
A na deser: pyszne i pełne protein lody dyniowo-serowe
Nietypowe połączenie dyni z chudym jogurtem greckim i wiejskim serkiem okazuje się smacznym deserem i przekąską białkową w jedynym. Po takim posiłku nie musimy mieć wyrzutów sumienia Przepis pochodzi z bloga Dashing Dish. Proporcja na 2 porcje po 101 kcal.
Składniki:
- Pół filiżanki chudego serka wiejskiego,
- Pół filiżanki chudego jogurtu greckiego,
- Filiżanka mleka odtłuszczonego lub chudego mleczka migdałowego,
- Stewia lub inny słodzik do smaku,
- Pół filiżanki dyni (może być z puszki lub ugotowana na parze i zmiksowana),
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1 łyżeczka dowolnych przypraw korzennych lub przyprawy do piernika.
Przygotowanie: wszystkie składniki należy zmieszać ze sobą na jednolitą, gładką masę przy pomocy blendera. Dalej łatwiej będą mieli posiadacze maszyny do lodów: wystarczy wlać masę do maszynki na mniej więcej 20-25 minut, aż uzyska teksturę zmrożonego jogurtu. Zależnie od upodobań, można je zjeść od razu po tym czasie lub dać im jeszcze mocniej się zmrozić przez kolejne 20-30 minut w zamrażarce.
Na szczęście lody dyniowe można także przygotować bez maszynki. Wystarczy gotową masę wlać do pojemnika z pokrywką, umieścić je w zamrażalniku, a następnie delikatnie wymieszać co pół godziny, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Lody można mieszać zarówno blenderem, jak i zwykłym widelcem.
Mmm… aż cieknie ślinka! Smacznej jesieni!