O ukrytych grubaskach

307
Rate this post

Wiedzieliście o tym, że nawet przeraźliwie chude osoby mogą tak naprawdę być ukrytymi grubasami?? Niemożliwe? A jednak! Otóż ostatnio natknęłam się na wyniki badań, wg których szczupłe dziewczyny mają czasami większy procent tłuszczu w organiźmie, niż osoby potężniejsze. Przykładem tego są np. modelki, które w większości prawie w ogóle nie mają mięśni, a zamiast nich pod skórą tłuszcz. Przyczyną tego jest przede wszystkim brak ćwiczeń fizycznych, nawet jeśli jesteśmy na restrykcyjnej diecie. To kolejny dowód na to jak ważny jest regularny trening.

Cóż… wiele osób odchudza się chcąc zgubić tłuszczyk, zaczyna rygorystyczną dietę, z lenistwa nie ćwiczy, a organizm zamiast tłuszczu pozbywa się w rezultacie wody. Osoba chudnie, cieszy się niemiłosiernie, a prawda jest taka, że ilość tłuszczu w organizmie pozostaje taka sama lub tylko minimalnie się zmniejsza. Mam nadzieję, że odkrycie tej prawdy nie przyczyni się do wzrostu nastrojów depresyjnych u odchudzających się, a będzie bodźcem do rozpoczęcia treningów

Kiedy dietę wspomożemy ćwiczeniami, wtedy organizm zacznie redukować tłuszczyk i pojawią się mięśnie. Dzięki przyrostowi mięśni waga może nawet wzrosnąć, ale w rezultacie organizm i tak będzie odchudzony, a raczej w tym przypadku – odtłuszczony.

A teraz cenna rada – w celu skutecznej eliminacji tłuszczu ważne, by ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu po 45 minut, jeść regularnie 5-6 razy dziennie, a dzienny jadłospis układać tak, by jak najwięcej było w nim białka, węglowodanów w umiarkowanych ilościach, a tłuszczu jak najmniej. Jest to ważne, gdyż przekroczenie procentowej normy tłuszczu może powodować problemy sercowe, cukrzycę. Jego norma w organiźmie dla 25-letniej dziewczyny to 20–30 %, dla mężczyzny – 10–20 %.

Warto więc pofatygować się i pójść do miejsca, które dysponuje odpowiednim sprzętem do mierzenia tłuszczu, np. lekarza, klubu sportowego i dowiedzieć się ile tego złego posiadamy w sobie. W funkcję pomiaru tkanki tłuszczowej zaopatrzone są również wagi dostępne w Mini Markecie Odchudzania. Myślę, że warto się w taką zaopatrzyć.

Jeśli już zaopatrzycie się w taką wagę lub zdecydujecie zbadać w jakimś specjalistycznym miejscu, to znalazłam metody, by pomiar był jak najbardziej skuteczny. Otóż po wysiłku fizycznym należy odczekać 2-3 godziny, wynik może być nierzetelny po wypiciu kawy, coli, podczas brania leków, a najlepiej robić pomiary przez kilka dni i wyliczyć z niego średnią arytmetyczną.

Nie pozostało mi nic innego jak życzyć Wam skutecznego pomiaru, a przede wszystkim skutecznego eliminowania tłuszczyku, a nie tylko wody!:)

A ponadto optymistycznego wiosennego nastroju:)